-Alex...- powiedziałam i złapałam dziewczynkę pod ramionami, po czym ją podniosłam i przytuliłam- Mogę powiedzieć jedynie że jesteś bezpieczna. Jesteś z tatą, i z nami... Nie wiem jak chcesz nas nazywać, ale to twój wybór...
Odstawiłam małą na ziemie, od razu pobiegła do taty.
-Magnus- zaczepił anioł- zwracam honor... Eh... Nie ogarniam teraz tego wszystkiego...
Rozległo się pukanie do drzwi... Standardowo, idę otworzyć je ja... Z mieczem w pogotowiu.
niedziela, 30 sierpnia 2015
Rin
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Któż to taki zapuka? /Miia
OdpowiedzUsuń