poniedziałek, 5 października 2015

Coen

Ech...
- Moja krew jest skażona. - nakłułem palec, na którym rana natychmiast zarosła kryształem - nie wypływa z ciała.
Zaśmiała się.
- Oj biedaku,  cóżeś zrobił, że ci krewka pociec nie chce? - obejrzała moją ciemną dłoń - Hmm?
Przewróciłem zamkniętymi oczami.
- No to co chcesz zrobić? Ja luksusowym apartamentem nie dysponuję - kopnąłem puszkę czubkiem buta - Może znasz jakieś lepsze lokum?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz