czwartek, 3 grudnia 2015

Kaoru ;__;

- Jesteście okrutne...  Matko, zabije cię, uduszę, posiekam, ugotuję na twardo i rzucę w piekielne czeluście na pożarcie potępionym! - krzyknąłem bezgłośnie, wypełniając powietrze dookoła dymem. 
Wyrwałem zdjęcia krztuszącym się dziewczynom i schowałem za pazuchę, zanim dym się rozrzedził.
- Koniec tego dobrego. - mruknąłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz