- Twoje pytanie nie ma sensu, ale w jaki sposób miałabym zginąć? - uśmiechnęłam się, ale ten strach na wróble zdążył mnie zezłościć. Jeśli chcę się pobawić, to tak będzie...bo tak chcę!
- No i co z tego, że ich tam tyle jest? - prychnęłam, na samą myśl o tym, że ktoś taki będzie mi mówił jak mam żyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz